Archiwum styczeń 2005


sty 28 2005 Ula;D
Komentarze: 7

Ulka sobie poszła równo dwie godziny temu...było fajnie;P

Miałyśmy iść na 'bliżej",ale był od 18:00,nam się czekać nie chciałó,więc oczywiscie do mcdonaldsa;P Ze wszystkiego się brechtałyśmy,i spotkałyśmy pewnego kolesia z naszej szkoły jak stał przed geantem i rozdawał ulotki;P

ej,spoko nic nie mam,sama nawet kiedyś chciałam tak 'zarabiać",ale strach Uli przedtym,że mogą nas gdzieś zaciągnąc i zgwałcić wygrał...

Dzisiaj w szkole byłó śmiesznie;P Z Wiką były niezłe akcje,jak szłyśmy do sali,i nagle zza rogu wychodzi taki koleś,który łazi z Olką na sksy,i takie"jeeb!!" na niego,robnełam się,a później zaczęłam się z Wiką brechtać..Olka jakby co,mów,że mnie nie znasz;D

Dobra.KOniec NOty.

Dobranoc.

kinius : :
sty 12 2005 Nota number 6??
Komentarze: 6

NO siema,siema,jestem;P;P;P  pialam już chyba z dwie notki,ale oczywiście mi skasowaly...taaa ja mam farta niepowiem,no więc moja nowa notka,tym razem pisana już w wordzie,pomysl jakze genialnej Urszuli P.;Pheh...wczoraj były testy,takie próbne jakie będziemy w 3 klasie pisać...;/ matematyczno-przyrodniczy-ok.20pkt/40pkt,polonistyczny,czy jak to się zwie ,będę mieć może 30..??buuu... razem 50...

                       

Byłam dziś z Olką w galerii,mialam się Urszulką K.się  potkać,ale nie wypalilo...;( w piątek będzie lepiej,ja już mam pomysla;P może wypozyczymy sobie w koncu „efekt motyla”??jest naprawde zajebisty;)Acha,wracam do tematu Olki i galeri,no wiec byłyśmy w galerii od około 17 godz. Do 19:30??na sam początek cubus,no i tam była przecena staników...(ooo...perwersyjnie się robi??;D)kupiłyśmy sobie pojednym i do góry:mcdonald’s,spędziłyśmy resztę czasu na graniu,w dance maniax i  cyber gaya(w moim wypadku było to raczej przegrywanie;P)olka-hiiiiiiii meeen!!!;D;D;D

 

Dobra,kończe,nie zanudzam...dobranoc;*;*;*;P

 

 

kinius : :
sty 01 2005 nowa notka??aaaaaaa.....2005r.
Komentarze: 6

ok.,a wię jest nowa notka,przygotowania do sylwestra i w trakcie i po tez,a zresztą: 

 

1.hmm...no więc tak musimy z Olką przygotować własnoręcznie zrobione jedzonko,a więc idziemy do tesco i kupujemy gotowe lody(firmy tesco;))gotową bita śmietanę(mniam;P)i 3 paczki chipsów;P

 

2.Idziemy do mnie do domku

 

3.Jesteśmy w kuchni,wkładamy lody do miseczek i oblewamy wszystko bitą śmietaną starając się kompletnie ignorować Roberta,który i tak za wszelką cenę chce zwrócić naszą uwagę:/

 

4.Idziemy do Olki niosąc to wszystko bezpiecznie zapakowane w pudełko(Ale to wcale nie było bezpieczne,bo ja to nosłam;P)

 

5.Niczego nieświadoma Ola idzie razem ze mną,myśląc,że ja to doniose szczęśliwie do domu(buhahahah...;D),niestety po oddaleniu się o jakieś 25m. Od mojego bloku dno się psuje(NAPRAWDE!!!SAMO!!!;))i jeeeeeb!!! wszystko spada;P,została tylko wielka plama po lodach:D

jak ktoś mieszka w warszawie na kabatach musiał widzieć;)

 

6.jesteśmy u Olki ,całe upaćkane lodami-myjemy się(heh...jakie dzieci wojny;))

 

7.Przychodzą dziewczyny i stwierdzają,że one też chcą piwo,więc idziemy pod ŻUBRA zaczepiać niewinnych ludzi ,w końcu proszę jakiegoś kolesia,które oczywiście się spieszy(każdy tak mówi!!!;)),ale opiera się naszemu urokowi ;D i kupuje nam piwo;P

 

8.Później od 23:00 oglądamy filmy,popijając wszystko piwskiem(nooo....przynajmniej me&Olcia;P)

 

9.Zasypiamy ok.7:00 z planami ,że zaraz wstaniemy i pójdziemy na spacer z psem popodziwiać wschód słońca;D

 

10.Budzimy się ok.11:30..

 

Coż jak widzicie-zadnych pikantnych szczegółów nie było,ale heh...czekam na sylwester 2006:)

 

 

 

 

 

kinius : :