Archiwum 28 stycznia 2005


sty 28 2005 Ula;D
Komentarze: 7

Ulka sobie poszła równo dwie godziny temu...było fajnie;P

Miałyśmy iść na 'bliżej",ale był od 18:00,nam się czekać nie chciałó,więc oczywiscie do mcdonaldsa;P Ze wszystkiego się brechtałyśmy,i spotkałyśmy pewnego kolesia z naszej szkoły jak stał przed geantem i rozdawał ulotki;P

ej,spoko nic nie mam,sama nawet kiedyś chciałam tak 'zarabiać",ale strach Uli przedtym,że mogą nas gdzieś zaciągnąc i zgwałcić wygrał...

Dzisiaj w szkole byłó śmiesznie;P Z Wiką były niezłe akcje,jak szłyśmy do sali,i nagle zza rogu wychodzi taki koleś,który łazi z Olką na sksy,i takie"jeeb!!" na niego,robnełam się,a później zaczęłam się z Wiką brechtać..Olka jakby co,mów,że mnie nie znasz;D

Dobra.KOniec NOty.

Dobranoc.

kinius : :